poniedziałek, 29 marca 2010

wyznanie wiary


impulsowo wdzierasz sie w życie
otwierasz ogniste korytarze
przeszywasz ciało
wzniecając niegasnące drżenie
a ja
bezwolna
poddana rezonansowej częstotliwości krwi
nie widzę
spienionej fali tsunami
nieubłaganie i cierpliwie zmywającej kurz
wszelkiego istnienia

ale wierzę
że w ostatniej chwili ukoisz nienasycenie
gnieżdżące się
w każdej komórce ciała
w każdym włóknie myśli
w każdej prawoskrętnej literze projektu
Twoje dłonie
Twoje skronie
to wystarczy

sobota, 27 marca 2010

bo drzewo jest metaforą wszystkiego


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
w pajęczej sieci ciszy
dotykam delikatnych ścian budowanych w oparciu o konary drzew
najpiękniejsza jest delikatność mocnych włókien
widzisz
można
mocno
i
lekko
jednocześnie
tylko trzeba znaleźć dobre miejsce
pełne światła i cienia
pełne kwantów ciepła i kropli wilgoci
w takim miejscu można tkać
ażurową konstrukcję intymności
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~